Mecz z UD Ibiza-Eivissa – bezpośrednim rywalem do walki o zakwalifikowanie do fazy play-off zakończył się zwycięstwem gospodarzy 3:2.
Gospodarze zaczęli intensywnie od trudnego strzału w pierwszej minucie, ale na szczęście Mackay z problemami, ale jednak obronił. Od początku gracze Ibizy grali szybszą piłkę, sprawiali wrażenie bardziej zdeterminowanych. Efekt tego był już w 16 minucie, kiedy to po stracie w środku pola i szybkim wyprowadzeniu ataku, Rodado wykorzystał prostopadłe podanie i pokonał Mackaya.
Były momenty lepszej gry Realu, ale nadal tylko „momenty”. W 45 minucie Parras podał z prawej strony w pole karne, do piłki dopadł Jeisson, ale niestety strzelił obok bramki. Była to najlepsza dotychczasowa okazja do strzelenia bramki.
Kiedy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się jednobramkowym prowadzeniem gospodarzy, podczas doliczonego czasu po zamieszaniu w polu karnym Realu piłkę do bramki skierował Giner mimo przeszkadzającego mu Parrasa.
W drugiej połowie gracze Realu wykazywali więcej zaangażowania. W 52 minucie Jeisson został faulowany przed polem karnym. Do piłki podszedł Armando i strzałem prawą nogą zmieścił piłkę przy lewym słupku. Pojawiła się nadzieja na wyrównanie. Niestety w kolejnych minutach Real nie stworzył realnego zagrożenia pod bramką gospodarzy.
W 80 minucie błąd popełnił Hugo Alvarez. Chcąc wykonać dosyć proste wybicie nie trafił w piłkę. Obok niego był nowy zawodnik gospodarzy – Jordi Sanchez, który długo się nie zastanawiając przelobował Mackaya.
Przyznać trzeba, że piłkarze z Murcji nie poddali się. W 88 minucie rajd środkiem boiska wykonał Miguel Diaz, podał piłkę na prawe skrzydło do Josemy, który momentalnie oddał podanie i Diaz strzałem z obrębu pola karnego pokanał bramkarza gospodarzy.
Niestety mimo kilku prób, gracze Realu nie zdołali wyrównać.
Należy przyznać, że sytuacja Realu bardzo się skomplikowała. Na koniec trwającej kolejki będzie nam brakować 9 lub 10 punktów do 4. miejsca (w zależności od wyniku meczu San Fernando). Do końca fazy zasadniczej zostało wprawdzie 14 meczów, ale jeśli nie wygrywamy z bezpośrednimi rywalami, to o zakwalifikowanie się do fazy play-off będzie bardzo trudno.
Skład Realu Murcia: Mackay; Parras, Nahuel, Charlie, Maestre, Alvarez, Jeisson, Armando (k), Curto, Diaz, Bernal.
Bramki: 16’ Rodado, 45’ Giner, 80’ Sanchez – 52’ Armando, 88’ Diaz.